Wycieczka
Archiwum > 2020
Wycieczka pasjonatów
Uczestnicy
i sympatycy projektu „Zwykli, niezwykli, czyli ludzie z pasją z gminy
Postomino”, realizowanego we współpracy z Fundacją Santander Bank Polska s.a.
im. Ignacego Jana Paderewskiego @fundacjasantander, przeżyli niezwykłą przygodę
historyczną podczas wycieczki na 25 Festiwal Wikingów i Słowian na wyspę Wolin.
To trzeba
było zobaczyć i przeżyć, by poczuć siłę pasji, która zniewala „zwykłego
człowieka”, urzędnika, lekarza, rolnika – by tam, na Wolinie – w skwarze,
kurzu, w prymitywnych warunkach bytu – wcielić się w rolę okrutnego woja,
samarytanki podającej wodę, czy kobiety stojącej na straży domowego ogniska
(dosłownie i w przenośni).
Trzeba być
niezwykłym zapaleńcem – tak jak i uczestnicy tej wycieczki – by zapomnieć o Internecie,
by oderwać się od kanapy, by tworzyć i przeżywać „żywą lekcję historii”.
Uczestnicy wyprawy mogli zobaczyć, jakie rzemiosła wykonywano w okresie
wczesnośredniowiecznym (m.in. garncarstwo, złotnictwo, szewstwo – skórnictwo,
snycerstwo, rogownictwo, wikliniarstwo i wiele, wiele innych), były prezentacje
uzbrojenia średniowiecznego, była możliwość spróbowania swoich sił w walce, w
strzelaniu z łuku i rzucie oszczepem.
W trakcie
zwiedzania można było degustować potrawy regionalne i te przygotowywane na wzór
średniowieczny, np. podpłomyki, czy potrawy z kaszy.
Po tak
„ciężkich” zajęciach była pora na naukę tańca średniowiecznego, poznanie zabaw
młodzieńczych i dziecięcych. A wszystko po to, by doczekać najważniejszego
punktu programu – bitwy Wikingów ( to umowni najeźdźcy) i Słowian (czyli obrońcy
Wolina). Kto to widział i przeżył – pewnie zapamięta na długo szczęk broni,
jęki i okrzyki rycerstwa oraz obrazy jakby sprzed tysiąca lat. Tu nie było
udawania, walka była okrutna, sędziowie uwijali się jak w ukropie, by ogarnąć
500 osobową grupę wojów. Tym razem ZWYCIĘŻYLIŚMY i OBRONILIŚMY gród Wolin, ale
serca tysięcy widzów truchlały przed nawałnicą Wikingów.
Wśród
uczestników wycieczki – mimo dużego zmęczenia nadmiarem emocji, wysoką
temperaturą oraz dużą odległością od Postomina – padały słowa wielkiego podziwu
dla tych ludzi z pasją, z poświęceniem, dla chęci pogłębiania wiedzy o
przeszłości. Ile trzeba ćwiczyć, by tak walczyć, jak trzeba być silnym, by
poruszać się w kolczudze i walczyć toporem, ile trzeba dać z siebie, by
przyjechać tu z Niemiec, Rosji, Norwegii, Danii, Węgier, Białorusi, by spotkać
się z podobnymi zapaleńcami, by oddać się swej pasji.
Postomińskie
Stowarzyszenie „Razem lepiej” promuje w swych działaniach walor poznawczy i
emocjonalny. Stawiamy na aktywność i integrację, w połączeniu z wiedzą i
zabawą.
Ta wyprawa
do Wolina wzmocniła też nasze poczucie ważności własnych pasji. Może nie są one
tak spektakularne, ale pozwalają na realizację swoich marzeń. „Razem lepiej” planuje wydanie publikacji o
zwykłych ludziach z gminy Postomino i ich niezwykłych pasjach.
Zapraszamy
do kontaktu.
Teresa
Rysztak