Biedronki
Archiwum > 2019
I jak biedronki czekają
Członkowie Postomińskiego Stowarzyszenia „Razem lepiej” – jak wszyscy inni obywatele- zmuszeni zostali do pozostania w domu. Marazm początkowy, wielki lęk i niepewność o losy bliskich już ustąpił. Nadeszła wiosna i właściwie każda wolna chwila (a było ich przecież dużo) poświęcona została na realizację odkładanych działań typu przeglądy szaf, półek, różnych kątów, ale przede wszystkim na prace ogródkowe. Wszak mieszkamy na wsi. Ceny warzyw i owoców – wprawdzie to przednówek, jak mawiano dawniej – wzrosły dwu i trzykrotnie, więc trzeba korzystać z darów naszej ziemi. By te dary trafiły do naszych spiżarni trzeba przy tym popracować. Miejmy nadzieję, że głód nam nie będzie groził. Ale nic samo się nie dzieje.
Póki czas oczekiwania na zbiory jeszcze nie nadszedł – pracujemy nad tym, by nasz świat trochę upiększyć, szczególnie kwiatami, ozdobami przydomowych podwórek.
W Pieńkowie sąsiedzi z uliczki Biedronkowej ruszyli do akcji i stworzyli „Strefę dobrego klimatu”. Odnowione zostały skrzynie ogrodowe, dosadzone, dopieszczone i pielęgnowane kwiaty, a także odmalowano komplet mebli (2 ławki i stolik) „prawie jak z Ikei”. Można usiąść, poczytać gazetkę, zagrać w kółko i krzyżyk oraz domino. Ekologiczne – kamienne, chyba niezniszczalne.
Jeszcze tylko kamienne biedronki – trochę zapuszczone, trochę zaniedbane po zimie, czekają na wizytę u kosmetyczki. Potrzebujemy czerwonej farby (resztę mamy) i… znowu uśmiechną się, by cieszyć dzieci i dziwić innych.
A członkowie „Razem lepiej” – jak biedronki – czekają na możliwość ukazania się w pełnej krasie. Stęsknieni kontaktów, wymiany myśli, „odkryć”, podzielenia się pomysłami, dobrym słowem.
Czekamy, żeby wreszcie było NORMALNIE, żeby nie było politycznych przepychanek, a zaczął się liczyć człowiek, bo każdy dzień jest tylko jeden raz w życiu. Warto wierzyć, że może będzie jeszcze przepięknie. Pozdrawiamy wszystkich przyjaciół i znajomych, a także nieznajomych.
Teresa Rysztak
